środa, 27 maja 2015

Dwadzieścia trzy koty za płotem;)

Witam wieczorową porą;)

Jak bawić się  to na całego .....
oto co zrobiłam.....
nie wyszło super, ekstra, równo i pięknie ...ale jestem z siebie cała dumna....i blada;)
...oto moje pierwsze pudełko, może nawet nie ostatnie;)
Robiąc pudełeczka, karteczki i albumy świetnie się przy tym bawię i pewnie o to chodzi....
Dziecko   powiedziało...no fajne, może być;)
























Pozdrawiam ;)

poniedziałek, 25 maja 2015

Dwadzieścia dwa koty za płotem;)

Witam serdecznie;)

Dzisiaj prezentuję pudełeczko ślubne;)
Ślubne..hm..- na prezent ślubny ...właściwie powinnam napisać ;)
Moja troszkę ;)  młodsza koleżanka z byłej pracy w czerwcu wychodzi za mąż i taki oto malutki prezencik dla niej....co ja godom...dla nich przygotowałam;)
Jeszcze postaram się zrobić karteczkę ślubną, ale jeszcze do tego nie dojrzałam;)
Jeszcze mam trochę czasu ...muszę poćwiczyć;-)

Pozdrawiam;)




















Mam nadzieję,że im się  spodoba....

piątek, 22 maja 2015

Dwadziescia jeden i połowa....kota za płotem;)

Witam;)
Jak już gdzieś wspomniałam...tylko zapomniałam gdzie i komu... a wiem w odpowiedzi na jeden z komentarzy....;) (skleroza?) zrobiłam drugi album, jeszcze tylko nie wiem tak do końca dla kogo je robię;)
pewnie do szuflady;)
No ale mniejsza z tym, zrobiłam drugi album i szczerze mówiąc tak mi się to spodobało....(scrapbooking) ,że nie mogę się od tego oderwać i zaopatrzyłam się w odpowiednie akcesoria: papiery, kleje,bordery...itp...i działam ;)
A oto efekt moich działań;)
Uprzedzam ,ze troche dużo zdjęć...i to takich średnich...bo ze mnie fotograf jak z koziej d...y trąba ;)
Pozdrawiam i miłego oglądania;)






























No proszę o cierpliwość...jeszcze chyba tylko dwa;)






 No dobra....trzy były , mam nadzieję ,że mi wybaczycie;)

Pa;)

czwartek, 21 maja 2015

Borę udział w candy;)

http://robotkirecznenawesolo.blogspot.com/2015/04/dzien-dziecka.html?showComment=1432238532031#c7398978787527926876
Witam serdecznie...
Uprzejmie donoszę , iż naszła mnie ochota i biorę udział w candy  z okazji dnia dziecka;)
Pa......;)

poniedziałek, 18 maja 2015

Dwadzieścia jeden kotów za płotem;)

Witam;)
Dziś przepiękny poniedziałek,bo nie pada, nie wieje,nie jest też specjalnie zimno...więc krótko mówiąc jest super;)
Jako ,że nowy tydzień...to ja tez z zupełnie innego ogona kociego ....
pokażę Wam moi drodzy....moje pierwsze "arcydzieło" z kategorii scrapbooking......;)
Jedno wiem....nie jest to wcale takie łatwe na jakie wygląda ...
Ale co tam raz kozie śmierć...najwyżej brzuchy popękają Wam ze śmiechu...
Ja jestem cała dumna i blada z moich pierwszych kart albumowych, bo nawet nie mogę mówić ,że to album , bo muszę jeszcze jakoś połączyć te karty ze sobą...ale to już insza inszość;)
Pozdrawiam i miłego oglądania ;)


















Pewnie za dużo kolorów użyłam ...ale takie fajne , wesołe mi się przez to wydawały;)



czwartek, 14 maja 2015

Dwadzieścia kociaków za płotem....dziś z innej beczki;)

Witam;)
Dzisiaj trochę insza inszość..... 
z serii :   "...MIĘDZYBLOGOWY KĄCIK CZYTELNICZY... 1 "

Na tapetę znowu poszła ..ta oto książka  :



...znowu..ponieważ uwielbiam zwariowane przygody Bridget Jones....i nie jest to oczywiście jakaś ambitna pozycja literacka to i tak  bardzo często do niej wracam...co prawda to jest akurat druga część jej dziennika, gdzie opisuje swoje zmagania w życiu osobistym i zawodowym...czasami sobie myślę ,że gdybym miała takiego szefa w pracy jak Bridget....to po pół roku dostałabym szału...posiwiałabym i najpewniej zwiała  gdzie pieprz rośnie.....no oczywiście trzeba spojrzeć z drugiej strony....gdybym miała w pracy taką Bridget....to pewnie też nie byłoby za fajnie;)...może i całkiem wesoło...ale....
Jak już wspomniałam książka ta to ciąg dalszy jej przeżyć i przemyśliwań nad życiem swoim  i jej przyjaciół...Bridget jest co prawda już w związku uczuciowym z Markiem Darcym...jak mówi z mężczyzną z jej marzeń...to jednak ciągle ładuje się w kosmiczne awantury i problemy... które doprowadzają do chwilowego rozstania z Markiem.  Jest wręcz uzależniona od czytania beznadziejnych poradników dotyczących życia, miłości ,zdrady, życia z rozwodnikiem....itp...
W tej części jedzie z przyjaciółką na urlop do Tajlandii i tam niesłusznie posądzona o przemyt narkotyków , trafia do tajlandzkiego więzienia....ratuje ją oczywiście nie kto inny jak Mark Darcy...
Oczywiście wszystko kończy się super , ekstra, wyborowy...a ostatnie dwie strony rozbawiły mnie do łez gdy Bridget rozesłała do znajomych kartki świąteczne ..tyle tylko ,że nie pamiętała do kogo i co w nich napisała ,  jak to delikatnie ujął Mark Darcy....."

"...-no, teraz wszyscy się dowiedzą ,jak się narąbałaś. Mark wyszczerzył zęby.-Przezabawne...."
"...Będę musiała wyjechać.....Będę musiała już teraz na zawsze opuścić ten kraj..."
"....Co byś powiedziała na...
-Na co?....
-Na Tajlandię......"

Zatem jeśli chcecie się pośmiać i odprężyć....i być może razem z Bridget zrzucić kilka kilo..... to zachęcam do przeczytania.....

Jestem molem książkowym ,czytam bardzo dużo i różne pozycje literackie, to już wiem w 100% ,że wolę zdecydowanie czytać, niż pisać o tym co czytałam.....
Pozdrawiam serdecznie ;)


środa, 6 maja 2015

Dziewiętnaste koty za płoty....;)

Witam ;)
Dzisiaj po raz pierwszy ...kocie..kocie....pudełko , a właściwie koci piórnik ;)
Kicie są szablonowe , nie serwetkowe...poszłam na łatwiznę ;}
Piórnik w kolorze bieli i czerni......maziatej....
środek szarość z bielą...też takie trochę maziate ...
trochę taki szaro bury....ale jak dla mnie ok ;)
Na górze ...także maziatej....:) ..szablonem świeżo zakupionym  w sklepiku Inspirello.pl
popełniłam wzór...białą farbą akrylową....
a całość wygląda tak...
zdjęcia nie są niestety super,ekstra,wyborowe...
ale pooglądać można...
pozdrawiam wieczorową porą.....;)