Witam)
Ja tak ciągle o tych kotach..za płotem) a tak serio to jeszcze nie zrobiłam nic kociego....może następnym razem.....a koty uwielbiam pasjami...;]
Tymczasem przedstawiam słoiczki po kawie i nie tylko))))
Ozdobione metodą decoupage, zagruntowane gruntem gesso, później na to wycinanki serwetkowe, klej, kilka warstw lakieru vidaron jakieś małe szlifowanko i znowu lakier i już;-)
Prościzna )))))
Pozdrawiam deszczowo i raczej chłodnawo))))
wtorek, 28 kwietnia 2015
sobota, 25 kwietnia 2015
Szesnaste koty za płoty]
hehehe.....witam;}
nareszcie ciepło,słonecznie, zielono......
jednym słowem ...zielono mi......
i taka też jest moja herbaciarka...zielona w kwiatuchy , dół oliwkowa bejca, przecierka suchym pędzlem...farbą akrylową....o wdzięcznej nazwie"...bianko avario..." góra serwetka przyklejona metoda na żelazko klejem do decoupage, później lakier vidaron.. .kilka warstw, szlifowanko i znowu lakier i tak w kółko......aż będzie w miarę gładkie ....i przyklejony bejcowany napis ...herbata..... żeby wiadomo było ...do czego służy pudełeczko))))
Lecę wywiesić pranko póki jest tak ładnie ......bo u mnie dziś aż 23C....super, lato właściwie))))
Pozdrawiam ;]
nareszcie ciepło,słonecznie, zielono......
jednym słowem ...zielono mi......
i taka też jest moja herbaciarka...zielona w kwiatuchy , dół oliwkowa bejca, przecierka suchym pędzlem...farbą akrylową....o wdzięcznej nazwie"...bianko avario..." góra serwetka przyklejona metoda na żelazko klejem do decoupage, później lakier vidaron.. .kilka warstw, szlifowanko i znowu lakier i tak w kółko......aż będzie w miarę gładkie ....i przyklejony bejcowany napis ...herbata..... żeby wiadomo było ...do czego służy pudełeczko))))
Lecę wywiesić pranko póki jest tak ładnie ......bo u mnie dziś aż 23C....super, lato właściwie))))
Pozdrawiam ;]
Etykiety:
bianko avario,
ciepło,
farba akrylowa,
herbaciarka,
kwaituchy,
lakier vidaron,
metoda na żelazko,
napis bejcowany,
oliwka,
przecierka,
serwetka,
słonecznie,
suchy pędzel,
szlifowanko,
wesoło,
zielono mi
niedziela, 19 kwietnia 2015
Piętnaste koty za płoty)
Witam , witam.....
Pół dnia było pochmurno , deszczowo, zimno-a teraz zrobiło się po prostu prześlicznie...słoneczko wyszło zza chmur....ech....uwielbiam słońce))))
Żałuję czasami ,że nie mieszkam w Australii....gdybym nie była tak dorosła]]] ....to wyemigrowałabym właśnie tam)))))
Ok dość marzeń.....
przedstawiam świeżo dorobione pudełko na cosie ;-]
zakładkę do książki ;]
trochę starszą świeczkę ozdobioną metodą na łyżeczkę...w/g zaleceń mojej siostrzenicy)))))
i "stare" podkładeczki w kropeczki ))
Razem wyszedł taki właśnie komplecik)
Pozdrawiam i zapraszam do oglądania ;-}
Pół dnia było pochmurno , deszczowo, zimno-a teraz zrobiło się po prostu prześlicznie...słoneczko wyszło zza chmur....ech....uwielbiam słońce))))
Żałuję czasami ,że nie mieszkam w Australii....gdybym nie była tak dorosła]]] ....to wyemigrowałabym właśnie tam)))))
Ok dość marzeń.....
przedstawiam świeżo dorobione pudełko na cosie ;-]
zakładkę do książki ;]
trochę starszą świeczkę ozdobioną metodą na łyżeczkę...w/g zaleceń mojej siostrzenicy)))))
i "stare" podkładeczki w kropeczki ))
Razem wyszedł taki właśnie komplecik)
Pozdrawiam i zapraszam do oglądania ;-}
czwartek, 16 kwietnia 2015
Czternaste koty za płoty)
Witam)
Dzisiaj przedstawiam następne pudełeczko tzw;( babeczkowe) i podkładeczki - także (babeczkowe)
Zarówno pudełko jak i podkładki ozdobione są metodą decoupage. Serwetka na wierzchu pudełka przyklejona jest metodą na żelazko klejem do decoupage, dół pudełka pobejcowany bejcą oliwkową i polakierowany lakierem vidaron}
Babeczki i kwiatuszki na pudełeczku przyklejone są pędzlem- klejem do decoupage i polakierowane lakierem vidaron)
Środek pudełka zostawiłam naturalny-drewniany-.....może jakieś ciasteczka malutkie tam wylądują)...albo cukiereczki, czekoladki albo inne niezbyt zdrowe smakołyki;-]
Pozdrawiam ;-]
Papapapap;-]
Dzisiaj przedstawiam następne pudełeczko tzw;( babeczkowe) i podkładeczki - także (babeczkowe)
Zarówno pudełko jak i podkładki ozdobione są metodą decoupage. Serwetka na wierzchu pudełka przyklejona jest metodą na żelazko klejem do decoupage, dół pudełka pobejcowany bejcą oliwkową i polakierowany lakierem vidaron}
Babeczki i kwiatuszki na pudełeczku przyklejone są pędzlem- klejem do decoupage i polakierowane lakierem vidaron)
Środek pudełka zostawiłam naturalny-drewniany-.....może jakieś ciasteczka malutkie tam wylądują)...albo cukiereczki, czekoladki albo inne niezbyt zdrowe smakołyki;-]
Pozdrawiam ;-]
Papapapap;-]
Etykiety:
babeczki,
ciasteczka,
czekoladki,
klej do decoupage,
kwiatuszki,
lakier vidaron,
metoda na żelazko,
podkładki,
pudełko babeczkowe,
smakołyki
sobota, 11 kwietnia 2015
Trzynaste koty za płoty;-]
Dzisiaj tak na szybko....oto moje najświeższe prace...jeszcze tak nie do końca polakierowane ...jeszcze przynajmniej jedna warstwa lakieru,jeszcze małe szlifowanko i lakier i chyba dosyć tego dobrego . Pudełeczko już prezentowałam z tydzień temu teraz do kompletu dorobiłam podkładki,serducho i zakładkę do książki)
Pozdrawiam )
Pozdrawiam )
środa, 8 kwietnia 2015
Dwanaście kotów za płotem;]
Hem....rodziła się w bólach , dwa razy robiłam transfery...ciągle coś było nie tak( transfer na zmywacz do paznokci) wreszcie za trzecim razem dałam sobie spokój i po prostu została taka jak wyszła, wgląda jakby miała z 25 lat i większość swego życia spędziła na strychy( poprzecierana, rozmyta i w ogóle taka nijaka;-}
Cóż jak się nie ma co się lubi , to się lubi co się ma;-] i trzeba ją pokochać taką jaka jest!!!!!
Oto corpus delicti;
....o do góry nogami)))))to znaczy...boczkiem;]
...tutaj znalazłam już dla niej przeznaczenie ;] kawa ....cicho-żeby się nie wydało...tylko jedna taka malutka)
...tu wpadłam na genialny pomysł ,żeby przed lakierowaniem przetrzeć ją wilgotna ściereczką)....wiem jestem genialna;]
...a tu kawa z kawałeczkiem świątecznego wypieku mojej córki....z ciastem bananowym} pycha;-)
Ot i moja tacka )
Pozdrawiam)
Cóż jak się nie ma co się lubi , to się lubi co się ma;-] i trzeba ją pokochać taką jaka jest!!!!!
Oto corpus delicti;
....o do góry nogami)))))to znaczy...boczkiem;]
...tutaj znalazłam już dla niej przeznaczenie ;] kawa ....cicho-żeby się nie wydało...tylko jedna taka malutka)
...tu wpadłam na genialny pomysł ,żeby przed lakierowaniem przetrzeć ją wilgotna ściereczką)....wiem jestem genialna;]
...a tu kawa z kawałeczkiem świątecznego wypieku mojej córki....z ciastem bananowym} pycha;-)
Ot i moja tacka )
Pozdrawiam)
Subskrybuj:
Posty (Atom)