W Strzelca Dolnych jak co roku o tej porze odbyło się święto śliwki.....
I my tam byliśmy i małe zakupy poczyniliśmy....
Był chlebek na zakwasie, oscypki, powidła śliwkowe, śliwka w zalewie korzennej i sok z czarnego bzu;)
szkoda tylko ,że pogoda nie dopisała....lało, było zimno i słoneczka tyle co kot napłakał;)
Nic to jednak ...byliśmy i święto śliwki zaliczyliśmy;)
Paczuszka doszła, bardzo dziękuję:))
OdpowiedzUsuńO bardzo się cieszę, mam nadzieję,że ten drobny prezent przyda się;)
UsuńPozdrawiam serdecznie;)
Witam. Dziękuję za serwetki i cudne drobiazgi. Jestem zachwycona efektem decoupage na twojej pisance, dlatego mam pytania:))Czy to jest naklejone przez żelazko, czy polerujesz przedmiot i czy lakier jest matowy bo wygląda to wszystko idealnie!!!!Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję. Jola z make deccor.
OdpowiedzUsuńWitam;)
UsuńCieszę sie ,że dotarła przesyłka, serwetka naklejona metodą na żelazko....naście warstw lakieru i mnóstwo polerowania, lakier vidaron jedwabisty połysk;)]
Pozdrawiam;)
Fajna imprez to święto śliwki :)
OdpowiedzUsuńNo...gdyby jeszcze pogoda dopisała byłoby rewelacyjnie, nawet zdjęć nie mogłam porobić, bo wszędzie parasole ;) deszcz;)
UsuńMoże za rok będzie lepiej;)
Pogody się nie da zaplanować co zrobić :)
UsuńRacja;)
UsuńPozdrawiam;)