Dzisiaj przedstawiam kolejną chustę.....tym razem w kolorach szarości, popielu,bieli i czerni.
Zużyłam na nią aż 3 motki włóczki,ponieważ zachciało mi się robić szydełkiem nr 3.5 żeby była bardziej zwarta.....tymczasem wyszła jak inne;-)
Zazwyczaj używam szydełka nr 5 lub 6.
Oto ona;)

Ooo....zapomniałam jeszcze napisać o moich próbach z koronką.....
wyszło jak na niżej załączonych obrazkach.
Teraz to już wszystko na dziś.
Pozdrawiam;-)
chusta ciekawie wygląda, pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńDziękuję i odpozdrawiam serdecznie;)
UsuńCudowności!!
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie, ja po prostu zakochałam się w tym motywie i większość chusta jest właśnie taka. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńśliczna
OdpowiedzUsuńDzięki;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam;)