czwartek, 14 stycznia 2016

Zmajstrowałam następną czapkę:)

Witam:)

Zmajstrowałam sobie kolejną czapkę.
Teraz mam komplet do wcześniej zrobionej chusty - moro:)))
Mam też zieloną( khaki-oliwka) zimową kurtkę , więc wyglądam jakbym z poligonu zwiała albo jak leśnik zagubiony w mieście:)
Czapa wykonana z akrylowe wlóczki, na zrobienie jej zużyłam 3/4 motka....więc nie licząc mojej robocizny czapka kosztowała mnie ok 7 zł.
Oto ona:))













16 komentarzy:

  1. Świetna czapa.
    Ja mimo że zrobiłam kilka biegam w kupionej w sklepie .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehehe...normalne;)
      Ja też mam już 5 lat ...albo i więcej ukochaną czapkę, dostałam ją od mojej bratowej i nie mogę się z nią rozstać;)
      Jest także sklepowa, ale cieplutka;)))
      Pozdrawiam serdecznie;)

      Usuń
  2. Super, bardzo podoba mi się kolorystyka czapuchy :)
    Tak to jest, że coś się dzierga a i tak jakoś chwytamy w ręce tę zakupioną. Chociaż ja osobiście chodzę (chociaż nie bardzo lubię)w sklepowych, bo jeszcze nic sobie nie udziergałam :)
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że Ci się podoba:)
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  3. Świetny kolor i wyszła bardzo fajnie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i za każdy komentarz;)