Witam:)
Dziś kolejna czapucha z akrylowej włóczki....Tym razem czapka szydełkowa. Melanż biało - niebieski..
Ciężko ją sfotografować i do tego dziś strasznie pochmurno , dzienne światło odmówiło współpracy i zdjęcia są jakie są:))
Pozdrawiam serdecznie:)
Kochana, po tak intensywnej produkcji, możesz już śmiało otwierać butik.
OdpowiedzUsuńCzapki przy takiej pogodzie będą szły, jak świeże bułeczki ;))
Haha.... właśnie taki mam zamiar:))))
UsuńPozdrawiam serdecznue:)
Bardzo fajna :) Zimo to czapki potrzebne
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam:))))
OdpowiedzUsuńW końcu jak jest zima to musi być zimno
A jak zimno to czapucha najlepsza:)))
pozdrawiam:)
Machasz jedna po drugiej :)
OdpowiedzUsuńTak mnie dzierganie wciągnęlo, że nie mogę przestać:)
OdpowiedzUsuńWspaniała!
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie;)
OdpowiedzUsuń