niedziela, 15 marca 2015

Siódme koty za płoty]

Witam)
Dzisiaj zagości u mnie mój  pierwszy chustecznik , który ozdobiłam metoda decoupage)
No powiedziałabym,że daleko mu do ideału....jednakże  bardzo mi się podoba)
Góra; serwetka przyklejona klejem do decoupage, wcześniej góra serwetnika zagruntowana białą farbą akrylową ) serwetka przyklejona metodą na żelazko , 2x lakier vidaron, szlifowanie , 2x lakier i znowu szlifowanie i lakier))))
Dół; bejca oliwkowa, lakier vidaron, szlifowanie i vidaron i już;]








Teraz mogę spokojnie płakać na filmach mając pod ręką mój chustecznik)

8 komentarzy:

  1. Bardzo ładny ten chustecznik! :}

    OdpowiedzUsuń
  2. Toć on idealny, tyle serca i czasu w niego włożyłaś. Jest śliczny i pewnie katar też będzie łatwiej znieść. Pozdrawiam - M

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha...mam nadzieje ,że i katar i łzawe filmy...będą mi już niegroźne z nim)
      Pozdrawiam;]

      Usuń
  3. ładnie....podziwiam za szlifowanie...ja czasami odpuszczam:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam)
      Szlifowanie to najmniej przyjemna praca jeśli chodzi o ozdabianie )
      Dzięki za miłe słowa i pozdrawiam)

      Usuń
  4. Piękny :) Róże wyglądają tak realistycznie- cudnie :) Pozdrawiam Serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. oj...dziękuje serdecznie )
    Pozdrawiam)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i za każdy komentarz;)