Witam)
Dzisiaj zagości u mnie mój pierwszy chustecznik , który ozdobiłam metoda decoupage)
No powiedziałabym,że daleko mu do ideału....jednakże bardzo mi się podoba)
Góra; serwetka przyklejona klejem do decoupage, wcześniej góra serwetnika zagruntowana białą farbą akrylową ) serwetka przyklejona metodą na żelazko , 2x lakier vidaron, szlifowanie , 2x lakier i znowu szlifowanie i lakier))))
Dół; bejca oliwkowa, lakier vidaron, szlifowanie i vidaron i już;]
Teraz mogę spokojnie płakać na filmach mając pod ręką mój chustecznik)
Bardzo ładny ten chustecznik! :}
OdpowiedzUsuńDziękuję;]
OdpowiedzUsuńPozdrawiam)
Toć on idealny, tyle serca i czasu w niego włożyłaś. Jest śliczny i pewnie katar też będzie łatwiej znieść. Pozdrawiam - M
OdpowiedzUsuńHaha...mam nadzieje ,że i katar i łzawe filmy...będą mi już niegroźne z nim)
UsuńPozdrawiam;]
ładnie....podziwiam za szlifowanie...ja czasami odpuszczam:))
OdpowiedzUsuńWitam)
UsuńSzlifowanie to najmniej przyjemna praca jeśli chodzi o ozdabianie )
Dzięki za miłe słowa i pozdrawiam)
Piękny :) Róże wyglądają tak realistycznie- cudnie :) Pozdrawiam Serdecznie :)
OdpowiedzUsuńoj...dziękuje serdecznie )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam)